Tajemnice białej szafy
Początek jesieni jak zwykle oznacza start Jesiennych Spotkań Teatralnych organizowanych przez Miejskie Centrum Kultury w Bełchatowie. To miła, bełchatowska tradycja: impreza stała jest kontynuowana przez kilkadziesiąt lat. Każdy widz może sprawdzić, w jakim kierunku teatr ewoluuje i czym jest dla mieszkańców miasta średniej wielkości. Nie ma tu sceny stałej a jednocześnie prowadzi się bogate życie teatralne. Bełchatowianin sam może mieć własne zdanie w tej kwestii. Nie musi słuchać podpowiedzi, gdy sam ogląda kilka – kilkanaście spektakli w ciągu roku. No i doskonale to wpływa na życie rodzinne. Dziadkowie gdy obejrzą występ wnuka na scenie, łatwo uzasadnią, dlaczego jest najzdolniejszy. Wiem coś o tym! Jesienne Spotkania Teatralne to wydarzenie, które od lat przyciąga widzów w każdym wieku – jedni przychodzą po dobrą zabawę, inni po wzruszenia, jeszcze inni po refleksję.
6 października w ramach Jesiennych Spotkań Teatralnych został wystawiony spektakl ,,Misje piękna’’. Jego bohaterkami były kobiety–wojowniczki. Prezentowały monologi dotykające spraw ważnych a czasem najważniejszych: miłości, religii, seksualności i miejsca kobiety we współczesnym świecie. To ważne, bo teraz, na naszych oczach, wiele się zmienia.
12 października w sali teatralno-widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury wystąpili młodzi aktorzy z grupy BAT-PKP. Spektaklem „Bełchatów – miasto i jego tożsamość. Opowieść w kilku aktach”, zaprosili widzów do II Rzeczpospolitej, tuż po odzyskaniu niepodległości. Bełchatów od lat 70. XIX wieku nie był miastem. Prawa miejskie utracił za udział swych właścicieli w powstaniu styczniowym. Prawa miejskie odzyskał w roku 1925. Zawitała też na scenę historia gospodarcza Bełchatowa – od warsztatów tkackich, zakładów bawełnianych po energetyczne giganty. A wizja przyszłości? Wiele się udało, a teraz wszystko może być lepsze. Przedstawienie reżyserowała Katarzyna Pawłowska.
Spektakl powstał w ramach projektu „Bełchatów – miasto i jego tożsamość. Opowieść w kilku aktach”, realizowanego przez Miejskie Centrum Kultury i dofinansowanego ze środków Muzeum Historii Polski w ramach Programu Dotacyjnego „Patriotyzm Jutra” 2025.
18 października można było obejrzeć monodram ,,Śladami kobiet’’ w wykonaniu Agnieszki Wajs. Dziewięć bohaterek i tylko jedna aktorka na scenie! Jedynym rekwizytem była biała, przepastna szafa, która w swoim wnętrzu kryła garderobę pozwalającą wraz ze zmianą ubioru zmienić wszystko. To szata czyni człowieka Z tym twierdzeniem może się zgodzić każda pani, klientka butików i salonów odzieżowych. Pierwsza z bohaterek tej sztuki – Marzenka, jest woźną (lepiej: administratorką, bo to lepiej brzmi, jak sama mówi). I wszystko o wszystkich wie. Wiarygodności dostarcza jej podomka z sztucznej, nie przepuszczającej powietrza tkaniny czy fartuch zakrywający zwykłe ubranie. Pod ,,dwójką’’ mieszka wariatka. A Marlenka przy świetle ulicznych latarni opracowuje… strategie.
Wiadomo, że dla dzieci trzeba pisać tak, jak dla dorosłych. Tylko lepiej. ,,Króla Maciusia I’’ napisał Janusz Korczak, wybitny lekarz i pedagog, którego Niemcy zamordowali w Auschwitz. 19 października króla Maciusia obejrzały dzieci nawet od 2 roku życia. Dziesięcioletni Maciuś odziedziczył tron po śmierci ojca. Bardzo odczuwał jego brak, nie króla. Państwem rządzili jednak premier i ministrowie.
Warto podkreślić, że Bełchatowianie oglądają nie tylko przedstawienia z udziałem zaproszonych artystów. Działa tu przecież Bełchatowski Amatorski Teatr, który prowadzi zajęcia teatralne nie tylko dla dzieci i młodzieży w różnym wieku. Powstał w 1983 roku. Od 1995 roku jest gospodarzem corocznych ,,Jesiennych Spotkań Teatralnych". Goszczące tu co roku spektakle zawodowe uzupełniane są prezentacją teatrów amatorskich, działających w Miejskim Centrum Kultury w Bełchatowie. Teatr BAT rozszerzył swoją działalność o młodsze grupy oraz o grupę dorosłych. Wszystkie grupy, działające przy MCK, dodały do swojej nazwy przedrostek ,,BAT", aby podkreślić ciągłość tradycji.
Anna Staniaszek
